Ona: Zgaś świeczkę, pośliń
palce i zgaś.
On dotyka płomienia i ogląda przybrudzone od knota palce, świeczka nadal płonie.
Ona: Musisz mocniej poślinić.
On: Wiem, robiłem to już.
Ona: Nie wygląda...
On: By myję.
poniedziałek, 2 września 2013
czwartek, 29 sierpnia 2013
Wnętrzarski
On i ona wybierają deseń paneli podłogowych.
On: Ja to bym chciał mieć panele dyskusyjne. Uczestniczyłem kiedyś w jednym, to bardzo fajne.
On: Ja to bym chciał mieć panele dyskusyjne. Uczestniczyłem kiedyś w jednym, to bardzo fajne.
wtorek, 27 sierpnia 2013
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Refleksyjny
On (podkłada głos): Umyłam sobie nogę, ogon... czegoś tu brak... A gdzie jest głowa?! (do Niej) To duże utrudnienie, że głowy nie widać.
niedziela, 25 sierpnia 2013
sobota, 24 sierpnia 2013
Kondyszynale w wersji pl
Przydrożny sklep, głębokie Podlasie. Zza lady bardzo młoda ekspedientka pyta hardo chłopo-robotnika o skórze w kolorze hebanu:
- A moje buteleczki gdzie?
Skruszony chłopo-robotnik wyciąga ręce z dwiema butelkami po piwie:
- Mam, ale tylko dwie, żeby nie musiałaś dużo dźwigać.
- A moje buteleczki gdzie?
Skruszony chłopo-robotnik wyciąga ręce z dwiema butelkami po piwie:
- Mam, ale tylko dwie, żeby nie musiałaś dużo dźwigać.
piątek, 23 sierpnia 2013
Wychowanie i porażki
Plac zabaw. Na karuzeli kilku chłopców kręci się bardzo szybko. Podchodzi dziewczynka, jej mama prosi, by chłopcy pozwolili małej wsiąść.
Dziewczynka: Mamo, ja chcę wolniej się kręcić.
Jeden z chłopców: Nie, będziemy kręcić się szybko!
Interweniuje jego mama, tłumaczy, że dziewczynka jest młodsza i pewnie będzie się bała itp.
Chłopiec (cedzi przez zęby): Alejachcękręcićsięszybkokurwa.
Karuzelę zwolnił ekspresowo, choć w grobowej ciszy.
Dziewczynka: Mamo, ja chcę wolniej się kręcić.
Jeden z chłopców: Nie, będziemy kręcić się szybko!
Interweniuje jego mama, tłumaczy, że dziewczynka jest młodsza i pewnie będzie się bała itp.
Chłopiec (cedzi przez zęby): Alejachcękręcićsięszybkokurwa.
Karuzelę zwolnił ekspresowo, choć w grobowej ciszy.
czwartek, 22 sierpnia 2013
Kocie myśli
On dużo myśli. Myśli i mówi. Ostatnio o kotach:
- Wiesz, jak się nazywają dwa koty na oknie? Kotary.
- A kot w sosie to... kotbular.
- Kot w T-shircie? Cotton.
- Kot satanista? KAT
- Kot z R? KotERski
Jest też o koniach:
- Ostatni koń to koń-ec.
- Wiesz, jak się nazywają dwa koty na oknie? Kotary.
- A kot w sosie to... kotbular.
- Kot w T-shircie? Cotton.
- Kot satanista? KAT
- Kot z R? KotERski
Jest też o koniach:
- Ostatni koń to koń-ec.
niedziela, 18 sierpnia 2013
Adrenalina
Chłopcy (na oko 9-10 lat) zjeżdżają na rowerach z górki, na której stoi blok. Górka kończy się ostrym zakrętem zasłoniętym w całości budynkiem (w tej jego części jest hala garażowa i wjazd do niej). Chłopcy rozpędzają się.
Chłopiec 1: To niebezpieczne, coś może tam jechać!
Chłopiec 2: Bez ryzyka nie ma życia!
czwartek, 15 sierpnia 2013
Przyczajony
Chłopiec zaczaił się już dawno. Teraz kursuje wzdłuż ogrodzenia dzielącego nasze wakacyjne rezydencje i zerka na nas co chwila. W końcu podejmuje męską decyzję, staje na podmurówce płotu, chwytając rączkami sztachety i zagaja:
- Przepraszam, czy u państwa też gryzą komary?
- Przepraszam, czy u państwa też gryzą komary?
niedziela, 4 sierpnia 2013
W poszukiwaniu straconego czasu
On, w zamyśleniu:
- Gdy zmieniamy czas na letni, kradną nam godzinę. Można powiedzieć, że człowiek jest wówczas wio-senny.
- Gdy zmieniamy czas na letni, kradną nam godzinę. Można powiedzieć, że człowiek jest wówczas wio-senny.
czwartek, 1 sierpnia 2013
Stary malutki
Mama karci na ulicy na oko trzyletniego chłopca:
- Co ci przyszło do głowy? Czy ty w ogóle jesteś poważny?
- Co ci przyszło do głowy? Czy ty w ogóle jesteś poważny?
Subskrybuj:
Posty (Atom)